wtorek, 5 lutego 2013

Przetrwać na Betfair

    Jednym z podstawowych wniosków jakie możemy wysnuć po przeczytaniu kilkunastu książek na temat inwestowania a także po pewnym czasie gry, czy to na zakładach sportowych, czy na giełdzie Betfair, jest fakt, że głównym celem zarządzania pieniędzmi jest przetrwanie na rynku. Wydaje się to zazwyczaj takie proste, w rzeczywistości jednak wcale takie nie jest. W całej tej zabawie chodzi oto aby unikać ogromnego ryzyka, które w razie porażki grozi zwykłym odpadnięciem z rynku.

    Nigdy nie wolno wystawiać na ryzyko pokaźnej kwoty ze swojego kapitału, nie mówiąc już o całym kapitale. Tak naprawdę większość graczy bankrutuje podczas tzw próby wyjścia z dołka, czyli po serii następujących po sobie porażek. Bardzo dobrze zapisać sobie gdzieś na kartce i powiesić nad biurkiem tabelkę pokazaną poniżej czyli zależność pomiędzy tym ile się straciło ze swojego kapitału i ile trzeba zarobić żeby odrobić stratę.

Strata------------------Ile trzeba zarobić
10%                                      11%
20%                                      25%
40%                                      67%
50%                                      100%

    Przegrywając 50% ze swojego początkowego kapitału, musimy następnie odrobić aż 100% tylko po to, by odrobić straty i rozpocząć wszystko od początku. Dzieje się tak dlatego, że straty rosną arytmetycznie, natomiast zyski potrzebne do ich zrekompensowania w postępie geometrycznym.

     Każdy kto rozpoczyna przygodę z giełdą sportową posiadając np 2000 zł i myśląc, że w ciągu roku dobije do 100.000 jest zwykłym marzycielem, podejmującym szalone ryzyko. Zapewne jednej osobie na milion coś takiego się może udać ale to chyba tylko w myśl zasady, że wyjątek potwierdza regułę. Jeżeli tylko skoncentrujemy się na unikaniu strat to zyski same przyjdą z czasem.

    Właśnie dlatego też tęgie głowy tego świata doszły do wniosku, że optymalną wartością jaką możemy zaryzykować na jeden zakład to 2% z posiadanego kapitału. Większość ludzi wie o tym, słyszała gdzieś mimo to, początkujący gracze lekceważą te zalecenia. Dzieje się tak dlatego iż amatorzy rzadko kiedy posiadają duże kwoty przeznaczone na grę. 2% stawka powoduje, że marzenia o wielkiej fortunie trzeba odłożyć na dłuższy okres czasu.

    Zasada 2% stanowi bardzo solidną zaporę dla szkód jakie może czasem wywołać seria strat. Ponieważ cały czas można się trzymać z dala od zbyt ryzykownych transakcji. W miarę jak dzięki dobremu doborowi wydarzeń sportowych jak i odpowiedniemu zarządzaniu ryzykiem, Nasze konto rośnie, procentowe wyliczanie stawek pozwala Nam na obracanie coraz większymi kwotami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz